Dlaczego bogaci stają się bogatsi a biedni biedniejsi: czyli jak przebiega proces nauki w praktyce
15 listopada 2017 • By Bartek StempelJak przebiega proces nauki: jaki jest cel tego cyklu?
Celem tego cyklu jest pokazanie Wam jak przebiega proces nauki. Jest to moje case study: jak to wygląda w moim przypadku. Jednak ten proces, który tutaj opisuję, jest uniwersalny. I każdy może skorzystać/wiele się nauczyć dzięki temu (z pewnością poszerzyć horyzonty). Przede wszystkim zwrócę uwagę na aspekty związane z psychologią i socjologią. Poddam analizie każdy komponent procesu związanego z nauką, przekładając na wizję dnia z życia przeciętnego Kowalskiego. Przeważnie szukając informacji na temat zdobywania wiedzy, znajdziemy wiedzę o technikach nauki, sposobach zapamiętywania itd. W tym cyklu poddałem analizie proces nauki z innego punktu widzenia. Będzie to mieszanka wiedzy, obserwacji i mojej analizy procesu nauki. Wraz z przykładami z mojego życia. Jest to już trzeci cykl edukacyjny który tworzę obecnie dla Was. Dwa kolejne to 1) „Kluczowe wskaźniki ekonomiczne Polska, Europa oraz USA„ i 2) W gąszczu informacji regulacji bankowych.
Nie bez powodu w nazwie tego cyklu jest zawarta informacja o procesie. Bo jak wiemy, proces składa się z wielu komponentów. W moich wpisach użyję:
-
- wiedzy psychologicznej i socjologicznej
-
- moich obserwacji i analizy
- wgląd na emocjonalną część człowieka
Moim zdaniem są to takie 3 główne czynniki, pozwalające nam odnaleźć się w całym procesie. Zapraszam Was po więcej informacji do kolejnych akapitów.
Jak przebiega proces nauki: dlaczego powstał ten cykl?
Po długich rozmach z Michałem na temat jak przekazywać innym wiedzę/doświadczenie. W szczególności jak uczyć się samemu. Powstał pomysł, żebym podzielił się swoimi doświadczeniami na temat procesu nauki. Dlatego powstał ten krótki cykl, składający się łącznie z 6 artykułów (wraz z tym). W kolejnych akapitach wytłumaczę Wam w jaki sposób korzystać z tego cyklu. I jakie będziecie mogli znaleźć informacje. Poniżej pozostawiam Wam listę artykułów:
- Jak się uczyć: co warto wiedzieć o procesie<—- jesteś tutaj
- Wielka piątka: czyli pięcioczynnikowy model osobowości
- Bogaci stają się bogatsi a biedni biedniejsi: Matthew Effect: wyedukowani stający się mistrzami. A niewyedukowani tracą wszystkie szanse
- Poczucie własnej wartości: nasz zapalnik do działania
- Zamknięty i otwarty umysł: czyli „nie wiem”, ale spróbuje się nauczyć
- Podsumowanie: bez pracy nie ma kołaczy
Jak przebiega proces nauki: warto przeczytać
Fajnie jakbyś przeczytał cały cykl, bo wtedy będziesz mógł zobaczyć big picture, który chciałem w nim przedstawić. W tym cyklu nie będzie wyłącznie o tym jak się uczyć. Przejdziemy przez procesy dnia codziennego. Będące nieodłączną całością procesu nauki. Pamiętajcie też o tym, że sporo opisuje Wam z mojego punktu widzenia. Odnoszę się w artykułach do psychologów i zjawisk socjologiczno/psychologicznych np. jak matthew effect czy poczucie własnej wartości. Tylko jest to przepuszczone przez moją subiektywną wizję na świat. Co zadziałało dla mnie niekoniecznie zadziała dla Ciebie. Będzie to proces, który będzie wymagał twojego wkładu własnego i rozwoju własnej osoby.
Jak przebiega proces nauki: nieinwazyjny moralizator
W moich tekstach będzie się pojawiać sporo takich wzmianek, podobnych do przedstawionej poniżej. Nie chciałbym żeby było to traktowanie jako moralizowanie kogoś. Czy szukanie problemów u innych. Ten akapit, jak i reszta cyklu. Ma na celu wzbudzić u Was chęć poddania analizie wasz aktualny stan życiowy. Dlaczego? Im mniej negatywnych emocji w naszym życiu, tym lepiej. Bardzo często takie rzeczy przeszkadzają nam w podjęciu długofalowej aktywności. Zobaczcie na kilka słów poniżej.
Uważam, że jak będziemy mieli problemy natury emocjonalnej w życiu. To wszelakie formy ogarnięcia nauki i większego wkładu własnego będą często bardzo szybko upadały. Usłyszymy:
- mam słomiany zapał
- nie wiem czy dam radę
- boje się podjąć próby
Poukładaj swoje życie osobiste:
- rodzina
- znajomi
- kariera
- oszczędności
- twoja osobowość
Pamiętaj: będzie to trwało całe życie. Zajmij się jedną rzeczą, którą jesteś w stanie ogarnąć. Taką, która sprawia Ci niepotrzebny stres. Rób rzeczy, które jesteś w stanie zrobić (nie traktuj ich jako trywialne. Po ich wykonaniu będziesz miał więcej informacji i łatwiej będzie ci postawić kolejny krok). I planuj kolejne kroki. Wraz z ograniczeniem stresorów w życiu będziesz bardziej wydajny umysłowo. Co przełoży się na twoje lepsze efekty w nauce.
Jak przebiega proces nauki: idealny świat
W idealnym świecie, proces nauki byłby przechadzką po parku. Usiedlibyśmy na 5 minut czytanki i już! Wszystko wiemy, wszystko zapamiętaliśmy i jest świetnie. Jednakże w rzeczywistym świecie na początku naszej drogi 90% z nas partaczy swoją robotę (jak nie więcej). Czy to znaczy ze nie warto w ogóle zaczynać? No oczywiście, że nie. Przecież każdy z nas musi się czegoś nauczyć od początku. Nie ma ludzi z wrodzoną wiedzą. Tylko niektórym wiedza wchodzi szybciej do głowy i potem gloryfikujemy ich jako utalentowanych. Chwała im za to, niech rozwijają świat. Jednakże każdy z nas nie powinien zapominać o sobie i dać sobie szansę.
W Polsce mamy trochę problem perfekcjonizmu bo, albo robimy coś „idealnie” albo wcale. W kolejnym akapicie wrzucę Wam filmik o perfekcjonizmie. Warto zerknąć w jaki sposób został przedstawiony. Bo wbijana nam wizja świata przez media jest mocno krzywdząca.
Jak przebiega proces nauki: cele nie marzenia
O co w ogóle mi chodzi? Przyjrzymy się kilku informacjom:
-
- chcę inwestować jak Warren Buffet
-
- chcę być inwestorem profesjonalnym
- chcę być bogaty
To wszystko marzenia. Jak są według mnie opisy celów?
W tym tygodniu przerobie jeden dział sprawozdań finansowych. A dokładnie dział aktywów:
-
- Poniedziałek: czas operacyjny 1 godzina: czym są aktywa trwałe i co powinienem o nich wiedzieć
- Wtorek: czas operacyjny 1 godzina: czym są aktywa obrotowe i co powinienem o nich wiedzieć
Dlaczego? Bo łatwo jest zmierzyć nasze postępy w nauce. A dodatkowo mieć realną/mierzalną informację zwrotną gdzie jesteśmy dobrzy a gdzie musimy popracować jeszcze więcej. Bo mamy bardzo ważną rzecz. Sprecyzowaliśmy nasze plany. I w ten sposób można uniknąć prokrastynacji.
Twierdzenia typu, że chcemy być jak Warren Buffet i tym podobne są totalnie nie mierzalne. Czy nawet określenie typu: chcę być analitykiem akcji. To może być nasza wizja (oczywiście przydatna), ale nie operacyjna droga do osiągnięcia tego celu.
Jak przebiega proces nauki: czas i konsolidacja pamięci
Wielu z Was prawdopodobnie zastanawiało się dlaczego powstał roczny kurs u Michała Szkoła Główna Inwestorów Profesjonalnych Michała Stopki: roczny kurs z inwestowania? Nie lepiej było weekendowo spotkać się, szybko przekazać „perełki” i pojechać do domu? Właśnie z przekazywaniem wiedzy jest ten problem, że ten proces trwa. I żebyśmy zrozumieli co poeta miał na myśli to potrzebujemy sporo czasu. A przede wszystkim snu, gdzie zachodzi konsolidacja pamięci. Poniżej pozostawiam Wam cytat z Wikipedii:
Konsolidacja – w psychologii jest procesem utrwalania nabytych informacji (śladów pamięciowych, umiejętności) w mózgu. Zakłada się, że konsolidacja polega na długotrwałych zmianach neurofizjologicznych, skutkujących łatwiejszym wpływem neuronów na sąsiednie komórki nerwowe, bądź na zmianie ilości neuroprzekaźników, bądź też na wzroście ilości połączeń synaptycznych między neuronami (ta ostatnia możliwość nie jest jednak potwierdzona przez eksperymenty).
Źródło: Wikipedia
Co mnie jeszcze mocno zszokowało w informacji na Wikipedii to ten cytat:
Proces konsolidacji może trwać nawet kilka lat.
Źródło: Wikipedia
Mieliście takie przebłyski, że uczyliście się parę lat nic nie kumając? I nagle wiecie! Może to właśnie pomoże nam wyjaśnić sławny okrzyk: Eureka!
Sama praca nie wystarczy: potrzebna jest jeszcze wiedza. Dużo wiedzy, a musimy ją zdobyć i przetworzyć w umyśle żeby wprowadzić w życie. Im częściej będziemy mózgu używać w strukturach, które nas interesują tym lepiej. Bo w przyszłości dokładanie kolejnego puzzla będzie jeszcze prostsze z uwagi na fakt, że wiele dziedzin zawiera w sobie podobieństwa i zdecydowanie szybciej umysł przyswaja nowe informacje. Podobnie jest z nauką języka. Jak opanujemy biegle 1 dodatkowy język to przyswojenie kolejnego będzie łatwiejsze.
Jak przebiega proces nauki: cytatowe historie
Wrzucę Was teraz kilka zasłyszanych haseł, które powinny Wam dać do myślenia.
-
- „porównuj swoje osiągnięcia dzisiejsze do twoich wczorajszych osiągnięć. Nie do swojego idealnego ja, które może powstać za kilka lat”
-
- „widzisz tylko 1 wymiar czyjegoś sukcesu”
- „widzisz moją chwałę, ale nie znasz mojej historii”
Wiem, że można to podciągnąć śmiało pod coachingowe brednie. Jednakże chciałbym żebyście zwrócili na nie uwagę.
Jak przebiega proces nauki: próżnowanie
W tym filmiku możecie znaleźć bardzo fajną animowaną historyjkę. Pokazująca w dobitny sposób, jak wielu z nas przytłacza społeczne ciśnienie. Prowadząc do sporego wewnętrznego lęku, który odczuwa wielu z nas. Co przekłada się na tzw. prokrastynacje. Czyli odkładaniem swoich obowiązków na później. Następnie włącza się kaskada negatywnych emocji i obrazu samego siebie, prowadząca do jeszcze gorszego samopoczucia. W filmiku znajdziecie jeszcze kilka ciekawostek o których warto wiedzieć:
Jak przebiega proces nauki: wbij pierwszy bieg
Pierwszy filmik przedstawia problem perfekcjonizmu. Czyli w jaki sposób wyobrażamy sobie daną czynność, jako idealną. Gdzie tak naprawdę w praktyce nie mamy pojęcia jak w ogóle zacząć. Co przekłada się na ogromne zwątpienie i brak chęci działania. W szczególności autor wspomniał o tym, że większość z nas ludzi nie zdaje sobie sprawy z ilości włożonych godzin w pracę drugiej osoby. Gdzie większość ekspertów zjadła nerwy na osiągnięciu sukcesu. A my widzimy tylko czubek góry lodowej. Niby wszystko wydaje się proste a w rzeczywistości tak nie jest. W filmiku znajdziecie jeszcze kilka ciekawostek o których warto wiedzieć:
Drugi filmik rzuca nam spojrzenie na perfekcjonizm, ale z innego punktu widzenia. Marzymy o pewnej karierze. W szczególności widzimy osoby, które są na samym szczycie. I nie zdajemy sobie sprawy z ilości wniesionego wkładu przez takie osoby. Zainspirowani osiągnięciami największych, postanawiamy zrobić kilka kroków w kierunku kariery. A rzeczywistość pokazuje nam, że nie jest to bułka z masłem. I przygniata nas ciężar naszych wyobrażeń. W filmiku znajdziecie jeszcze kilka ciekawostek o których warto wiedzieć:
Jak przebiega proces nauki: podsumowanie
Ten artykuł jest wstępem do kolejnych, które poruszą sprawy związane z przebiegiem procesu nauki trochę szerzej. Tak żeby każdy z Was miał dodatkową perspektywę, którą można użyć do zgłębiania wiedzy podczas naszej życiowej wędrówki.
Napiszcie w komentarzach co myślicie o tematyce tego wpisu? Jak to jest w Waszym przypadku?
Dziękuję za każde polecenie bloga i Forum Inwestora Profesjonalnego rodzinie i znajomym! Oraz za korzystanie z linków afiliacyjnych Michała. Jest to dla nas bardzo ważne!
Nic Was to nie kosztuje a dzięki temu możemy razem promować na większą skalę idee i przemyślenia, którymi dzielimy się z Wami na naszych stronach oraz na grupie FB Forum Inwestora Profesjonalnego.
Kluczowe korzyści IKE i IKZE: możesz zyskać tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Przypominamy, że podstawową korzyścią z IKE i IKZE jest brak podatku belki od dywidend, odsetek i zysków z akcji oraz ETFów. Dopóki obracasz środkami w ramach IKE/IKZE, czyli ich nie wypłacisz. Innymi słowy gotówka w postaci podatku, który musisz zapłacić w tym roku i kolejnych, zamiast trafić do fiskusa, może zostać na Twoim rachunku. I możesz nią obracać. Więc zyskujesz nawet, jeżeli wypłacisz środki przed emeryturą. Takie korzyści podatkowe mogą iść w tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Oczywiście zyskujesz szczególnie dużo, jeżeli dotrzymasz IKE i IKZE do 65/60 lat. Ale jest to tylko opcja, bo jak napisałem powyżej, IKE i IKZE opłaca się już w perspektywie kilku lat.
Mało tego. W kontekście jeszcze lepszego rozumienia IKE i IKZE, przypominam, że szczególnie opłaca się IKZE bo ma dodatkowe korzyści o których mało kto wie: IKZE jest mega opłacalne! Case study brak podatku belki nawet przed emeryturą a do tego kwota wolna 30 tysięcy!
Jeżeli chcesz założyć rachunek maklerski, też IKE/IKZE, gdzie możesz inwestować też w akcje i ETFy zagraniczne: giełda, obligacje, złoto, surowce itd., możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Zyskasz promocyjną prowizję + możliwość bezpłatnej rejestracji na walnych + bezpłatny dostęp do wyboru: 1) książka online/szkolenie z inwestowania 2) lub drugi poziom kursu Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora. To naprawdę wartościowa wiedza! Więcej informacji o promocyjnych warunkach kliknij tutaj: Najlepszy rachunek maklerski oraz IKE i IKZE.
Mój link afiliacyjny: kliknij tutaj
(wszystko robi się sprawnie online)
Uwaga! Środki z IKE i IKZE możesz wypłacić w każdej chwili. Nie musisz też kupować akcji i ETFów aby wykorzystać limity na ten rok.
Trzeba tylko wpłacić środki bo inaczej limity przepadną bezpowrotnie. Możesz kupić akcje, obligacje i ETFy kiedy tylko zechcesz. Ważne aby środki zostały zaksięgowane na IKZE i IKE. Możesz też wypłacić środki w każdej chwili bo to rachunek maklerski jak każdy inny tylko ma korzyści podatkowe.
Osoby prowadzące działalność gospodarczą, po zmianach też na ryczałcie: zgłoś wyższy limit!
Uwaga: ważna informacja w kontekście IKZE w DM BOŚ. Osoba prowadząca działalność, też ryczałt, może otworzyć „zwykły” rachunek (nie na działalność gospodarczą), wypełnić stosowne oświadczenie i korzystać z podwyższonego limitu IKZE dla osób prowadzących działalność gospodarczą, bez konieczności rejestracji nr LEI. Oświadczenie składa się elektronicznie z poziomu rachunku IKZE: zakładka [Dyspozycje] => [Inne] => [Oświadczenie o limicie wpłat na IKZE].
Kompleskowa baza informacji o IKE i IKZE
Powyższe informacje i wiele innych jak np. limity wpłat, nietypowe sytuacje IKE i IKZE, lista zadawanych pytań i odpowiedzi oraz komentarze czytelników znajdziesz tutaj: Baza informacji na temat IKE i IKZE.
Na koniec tradycyjnie ogromny i mega ważny apel Michała!
Rozmawiajcie ze znajomymi na tematy ważne dla Polski, szczególnie te związane z inwestowaniem i gospodarką. Merytoryczna dyskusja to klucz do sukcesu Polski, mocnego wzrostu wynagrodzeń i powrotu kilku mln osób z emigracji! Zgodnie z analizą i grafiką z 2012 roku: W matni: krach polskiej gospodarki w ciągu kilkunastu lat? Podatki + wyjazdy = bankructwo państwa i ZUS
Jeśli chodzi o proces nauki, ciekawie zostało to rozpracowane w modelu zdobywania kompetencji braci Dreyfuss. Jakie etapy przechodzimy zdobywając wiedzę z nowej dla nas dziedziny, oraz jaki sposób nauczania powinien być stosowany wobec osoby na każdym z etapów.
https://en.wikipedia.org/wiki/Dreyfus_model_of_skill_acquisition
https://bottega.com.pl/pdf/materialy/SDJ-wspinaczka.pdf (Tutaj akurat w kontekście IT, ale przekłada się to na wszystkie inne dziedziny.)
Cześć Kuba,
na szybko przeczytałem artykuł z Wikipedii. I bardzo fajnie pokazane jest w tabeli w wierszu mówiącym o podejmowaniu decyzji jak nabywamy kompetencje. Bo przeważnie jak dana osoba jest na poziomie mistrzowskim to mówi uczniom: przecież to oczywiste i intuicyjne. A jak trzeba im wiedzę przekazać: tym początkującym. To podejście analityczne będzie najlepsze. No i podejście holistyczne mamy bardzo często sprzedawane w mediach. W szczególności teraz w dziedzinie sportu. Tylko, żeby dojść do poziomu holistycznego to są lata ciężkiej praktyki i wyrzeczeń. A sporo osób prześlizgnie się po temacie (potem zadziała Efekt Krugera-Dunninga) i wychodzi, że wiele rzeczy partaczą.
Masz jakieś własne ciekawe przemyślenia co do tego modelu?
Dzięki za link 🙂
Przemyślenia co do tego modelu z własnego doświadczenia mam takie, że bardzo dobrze oddaje on rzeczywistość. Począwszy od nauki języka programowania, po aikido albo taniec. Początkujący gdy zaczyna naukę czegoś nowego, potrzebuje prostego, łopatologicznego, „wtłaczania” do głowy podstawowych elementów. Potrzebuje rozbicia dziedziny na jak najprostsze klocki, aby mógł sobie te klocki z osobna ogarnąć i zrozumieć. Dopiero później będzie mógł sobie te składowe poukładać, dostrzec w nich zależności, itp. Dokładnie tak jak napisałeś:
„… na poziomie mistrzowskim to mówi uczniom: przecież to oczywiste i intuicyjne. A jak trzeba im wiedzę przekazać: tym początkującym. To podejście analityczne będzie najlepsze.”
To też wskazuje dlaczego nie zawsze ucząc się u jakiegoś „mistrza” osiągniemy zadowalające efekty. Nie każdy mistrz jest dobrym nauczycielem. I jednocześnie nie trzeba osiągnąć w czymś mistrzostwa aby móc tego nauczać. (Oczywiście do pewnego poziomu.)
A dobry nauczyciel to taki, który potrafi rozpoznać zaawansowanie swoich uczniów i dostosować swój przekaz, a niekiedy nawet swój język, do odpowiedniego poziomu.
Cześć Kuba,
nawiązując do twojej wypowiedzi: nie każdy może być nauczycielem bo wielu ludziom wydaje się, że jest to proste zajęcie. Niby tak: jak będziesz dyktował ludziom z książki zadania totalnie bez zrozumienia. Tylko jest to mega nieefektywna metoda. Gdzie większość ludzi w ogóle nie ma ochoty zgłębiać wiedzy a co dopiero używać jej w prawdziwym życiu. Poziomy dostosowania wiedzy i języka do ucznia są mega istotne. Bo jak będziemy mieli mistrzów gadających w swoim języku to nic nie zmieni. Po prostu nikt nie będzie ich w stanie zrozumieć. Co nie przełoży się na żadne efekty a w konsekwencji frustrację, że „w tej Polsce to nic nie da się osiągnąć”.