Edukacja inwestora, Inwestowanie

Jak zarabiać dużo więcej: ucz się synek ucz. I buduj kompetencje

29 kwietnia 2018 • By

Ucz się synek ucz: wstęp

W poprzednich wpisach dowiedzieliśmy się jak działa na nas lęk i strach podczas inwestowania, prowadzenia biznesu czy budowania kompetencji. Bardzo często stoimy przed dużymi wyzwaniami i masą niepewności. Będziemy musieli podjąć decyzję. Uczyć się danego zagadnienia czy nie uczyć? Kupić spółkę czy sprzedać? Otworzyć działalność czy zamknąć?

Ten wpis będzie swojego rodzaju podsumowaniem moich rozważań na powyższe tematy. W którym przedstawiłem Wam na końcu 5 zasad. Będących istotnym katalizatorem naszych poczynań podczas drogi inwestora (przedsiębiorcy, pracownika).

To jest wpis związany z inicjatywą:

Dlaczego w Polsce mało zarabiamy:
„Pierwsze kroki Janusza Biznesu”

  • Dzięki temu cyklowi edukacyjnemu odpowiemy Wam na pytanie: co zrobić aby miliony osób w Polsce zarabiały kilkanaście tysięcy miesięcznie? Jest to mega ważna inicjatywa w ramach tego co chcę robić w kolejnych dwudziestu latach i opisałem w tej analizie: Robimy z Polski drugi Londyn: wdrażam w życie mój Profesjonalny Trójkąt. List do akcjonariuszy wrzesień 2018
  • Cel: Przychody 200 tysięcy złotych. Krok po kroku opisujemy/analizujemy przygotowanie, marketing i sprzedaż pierwszego produktu Bartka: Kurs excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora. W tym celu stworzyliśmy też grupę dla przedsiębiorców na Facebooku: „Pierwsze kroki Janusza Biznesu: KLIKNIJ TUTAJ”. Jest to grupa stworzona tylko i wyłącznie dla tej inicjatywy: gorąco zachęcam do dołączenia bo naprawdę warto!
  • Cały cykl edukacyjny składa się z następujących wpisów:

1. Know how: dlaczego w Polsce mało zarabiamy

2. Cel 200 tysięcy: etap pierwszy. Jak zbadaliśmy czy w ogóle tworzyć kurs excel w finansach?

  1. Godziny rozmów o kursie excel w finansach. Pierwszy produkt: masa niewiadomych. Decyzja o ankiecie
  2. Kurs ankieta pierwsza/testowa: Ankieta: jak się uczyć excela w finansach? Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora. (WarsztatAnalityka.pl)
  3. Kurs ankieta druga/docelowa na blogu michalstopka.pl Excel w pracy i inwestowaniu. Ankieta kurs excel w finansach (Michalstopka.pl)
  4. Szkolenie Excel Finanse: robić albo nie robić? Kolejne dylematy Janusza Biznesu (WarsztatAnalityka.pl)
  5. Ponad 200 osób chętnych na kurs excel! Analiza ankiety excel cz.1: czytelnicy (nie)pomogli (WarsztatAnalityka.pl)
  6. 40 tysięcy przychodu z kursu excel w finansach! Ponad 200 osób chętnych! Jaka potencjalna cena kursu (Michalstopka.pl)
  7. Wykresy przestawne w praktyce: analiza ankiety kurs excel część 3 (WarsztatAnalityka.pl)

3. Cel 200 tysięcy: etap drugi: 6 tysiące zarobku dla Bartka w 9 minut  i pierwszych trzydziestu klientów! Jak sprawdziliśmy czy jest realny popyt na nasz produkt i jak opracowaliśmy kurs?

  1. Widzenie tunelowe, czyli o przekazywaniu wiedzy: dlaczego przedsprzedaż kursu excel dla 20 wybranych osób? (Michalstopka.pl)
  2. Przedsprzedaż kursu excel wersja beta + zakres tematyczny. Zabieramy się do pracy! (WarsztatAnalityka.pl)
  3. Promocyjna cena w przedsprzedaży! Zakres kursu: Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora (Michalstopka.pl)
  4. Przedsprzedaż kursu finanse w excelu dla pierwszych 20 osób: mailing do osób zapisanych na dedykowany newsletter odbył się 12 lipca 2018 o godz. 19:00
  5. Wow! Właśnie zakończyliśmy zapisy na kurs excel w finansach! Już po 9 minutach (!) (WarsztatAnalityka.pl)
  6. Wow! 6 tysięcy złotych zarobku w 9 minut! Trzydziestu pierwszych klientów 🙂 Kolejni chętni zapisują się na przedsprzedaż kursu! (Michalstopka.pl)
  7. Za nami cztery miesiące ciężkiej pracy! Kurs excel w finansach, praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora, gotowy 🙂 Analiza: jak opracowaliśmy kurs excel w finansach? (WarsztatAnalityka.pl)
  8. Kurs excel w finansach: zobacz opinie kursantów i szczegółowy zakres tematyczny oraz przetestuj się z excela! (WarsztatAnalityka.pl)

4. Cel 200 tysięcy: etap trzeci: Jak maksymalizujemy sprzedaż kursu excel w finansach? Ile przychodu uzyskaliśmy ze sprzedaży kursu?

  1. Historia właśnie się tworzy i najlepsze dopiero przed nami! Między innymi:
    • Rozwiązanie problemów technologicznych związanych ze sprzedażą kursu
    • Płatna reklama Facebook oraz Google + niestandardowe formy płatnej reklamy
    • Dalszy rozwój produktu w celu wyższego zaawansowania technologicznego

Ucz się synek ucz: niedostosowanie

W życiu przeważnie bywa tak, że bardzo często będziemy niedostosowani do wykonywania zawodów wymagających rozległych kompetencji. Z bardzo prostego powodu, jest cała masa wiedzy, którą powinniśmy przyswoić zanim zaczniemy wykonywać np. zawód Doradcy Inwestycyjnego. To nie jest tak, że po studiach, czy zdanym egzaminie np. na Doradcę Inwestycyjnego będziemy gotowi do wykonywania zawodu. Jesteśmy wtedy na początku naszej drogi, a nikt nas wcześniej nie uczył praktycznie zawodu. Chociaż rynek bardzo mocno się zmienia i mamy dostęp w sieci do różnych informacji, które nam pozwolą lepiej ogarnąć tematykę inwestowania. A co za tym idzie, nasze niedostosowanie będzie mniejsze.

Na początku jak rozważamy zjawisko niedostosowania. Warto przyjrzeć się z jakiego punktu startujemy i jakie są nasze silne i słabe strony. Czyli jaki posiadamy kapitał intelektualny. Podzielimy nasz wskaźnik na 3 grupy: początkujący/zaawansowany/mistrz. Zacznijmy od początkującego:

  • angielski (1/10)
  • excel (1/10)
  • sprawozdania finansowe (1/10)
  • makro (1/10)
  • wycena (1/10)
  • analiza finansowa (1/10)
  • analiza branży (1/10)

Zaawansowany:

  • angielski (5/10)
  • excel (5/10)
  • sprawozdania finansowe (5/10)
  • makro (5/10)
  • wycena (5/10)
  • analiza finansowa (5/10)
  • analiza branży (5/10)

Mistrz:

  • angielski (10/10)
  • excel (10/10)
  • sprawozdania finansowe (10/10)
  • makro (10/10)
  • wycena (10/10)
  • analiza finansowa (10/10)
  • analiza branży (10/10)

Postawmy się w sytuacji inwestora początkującego. Jeżeli nie posiada on praktycznie żadnych kompetencji z tego zakresu. To od czego warto by było zacząć? Taką dobrą bazą byłaby analiza sprawozdania finansowego, bo dzięki niej mielibyśmy podstawy do ogarnięcia np. wyceny. Bo rozumielibyśmy skąd biorą się dane pozycje do wyceny. Dodatkowo moglibyśmy ogarnąć podstawową analizę finansową bo właśnie na podstawie sprawozdania takową się tworzy.

W klasycznym modelu mamy nasze siły rozłożone po równo w każdej z dziedzin. Tylko jak to w życiu bywa, w rzeczywistości mamy niezły miks. Gdzie zaczynamy popełniać błędy. Gdzie brak kompetencji w jednej z dziedzin będzie sabotował nasze wyniki w drugiej.

Ucz się synek ucz: gotowi, cel, pal!

Jesteśmy zmotywowani do pracy. Wiemy, że musimy nauczyć się sprawozdań finansowych. Tylko pojawia się pytanie: co zrobić? Od razu mamy rzucić się na głęboką wodę i zacząć czytać sprawozdanie? Osobiście zasypiałem po 5 stronach ze sprawozdania. Jakieś pasywa, aktywa, rachunki zysków, jakieś cash flow? O co im w ogóle chodzi? Przeważnie nasza nauka wygląda tak jak na obrazku poniżej:

I w tym momencie warto wspomnieć o osobowościach. A dokładnie o wielkiej piątce. Pisałem o niej w tym wpisie: Wielka piątka: czyli pięcioczynnikowy model osobowości. Jeżeli będziemy mieli sumienność na bardzo wysokim poziomie to prawdopodobnie nam się uda, jak zostaniemy wrzuceni na głęboką wodę. Sumienność w 5 czynnikowym modelu wygląda tak:

Sumienność

  • Kompetencje
  • Porządek
  • Obowiązkowość
  • Dążenie do osiągnięć
  • Samodyscyplina
  • Rozwaga

Przyda nam się bardzo mocno samodyscyplina i dążenie do osiągnąć. W przypadku gdy będzie nam brakować sumienności prawdopodobnie porzucimy na początku drogi nasze zajęcie. Nie mówiąc już o neurotyzmie. Poniżej krótki opis:

Neurotyzm

  • Lęk
  • Depresja
  • Nadwrażliwość
  • Impulsywność
  • Nieśmiały
  • Wrogość

Z pewnością jak jesteśmy osobami z dużym poziomem lęku i np. nadwrażliwości. To będą nam te czynniki sabotować nasze osiągnięcia. W szczególności, gdy wkradnie nam się bardzo dużo niepewności powodującej lęk. Nie będzie prostego modelu. Gdzie musisz zrobić A i otrzymasz B i tyle. Dlatego osoby bardzo wrażliwe mają zdecydowanie trudniej przy zawodach, które są chaotycznie i nieuporządkowane.

Praktyczna nauka inwestowania jest trochę chaotyczna i nieuporządkowana. Musimy wziąć konkretny przykład spółki. Wszystkie wydarzenia powiedzmy są już w cenach. I teraz mamy zrobić wycenę spółki. Co w przypadku jak nie znamy danej branży? Excel przyjmie wszystko, możemy wrzucić cokolwiek nam się zamarzy. Dynamika wzrostu rok do roku o 20%? Czemu nie!

Podsumowanie:

  1. każdy z nas musi indywidualnie dostosować tryb nauki pod siebie. Wybrać obszar w której jest słaby i dążyć do lepszych rezultatów. Dzięki temu otworzą mu się nowe bramy do kolejnych wyzwań edukacyjnych. Wszystko powinno być dobrze ukształtowane.
  2. jeżeli jesteś osobą neurotyczną to spróbuj ograniczyć stresory. Każda niepewność będzie sabotowała twoje starania. Ogarnij plan dostosowany pod twoje indywidualne potrzeby.

Kurs excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora jest już gotowy! Start przedsprzedaży poniedziałek 10 grudnia 2018 roku o godzinie 19:00!

Wszystkie informacje na temat kursu przeczytacie w najnowszym wpisie tutaj:  Kurs excel w finansach: zobacz opinie kursantów i szczegółowy zakres tematyczny oraz przetestuj się z excela! Niedługo rusza oficjalna przedsprzedaż! Będzie to miało miejsce w poniedziałek 10 grudnia 2018 roku o godzinie 19:00. Dlatego, jeżeli chciałbyś/chciałabyś zapisać się na przedsprzedaż pierwszej edycji kursu. Możesz zapisać się na dedykowaną listę  osób oczekujących, przeznaczoną do tego produktu (osoby zapisane na ten newsletter będą miały zniżkę na pierwszą edycję kursu dopracowanego na tip-top. Kolejne edycje będą już droższe.)

(Uwaga: ten e-mail będzie tylko używany do informacji związanych z kursem. Zero spamu)

(Uwaga: żeby poprawnie zapisać się do listy oczekujących na kurs musisz potwierdzić zapis. Sprawdź folder spam lub inne)

Przypominam też, że stworzyliśmy z Michałem specjalną grupę na Facebooku. Która jest związana tylko z tym cyklem edukacyjnym. Zachęcam do dołączenia:  „Pierwsze kroki Janusza Biznesu: KLIKNIJ TUTAJ”. I śledzenia moich dalszych poczynań.

Ucz się synek ucz: własny biznes

Podobnie jak z inwestowaniem. Tak samo wygląda sprawa z prowadzeniem biznesu. Jakiego tam biznesu, bardziej działalności gospodarczej 🙂 Pojawia się problem niedostosowania. Bo chcielibyśmy pójść na swoje, ale brakuje nam kompetencji z wielu dziedziny. A chcielibyśmy je ogarniać samemu. Chyba, że mamy sporą ilość kapitału na zainwestowanie w potencjalnych pracowników.

Z każdej strony napotykamy na jakieś bariery. Nie jest tak jak w idealnym planie, że zaczynamy i na pewno się uda (w szczególności jak ma się dwadzieścia kilka lat. To jesteśmy w stanie przenosić góry, a przeważnie brakuje nam wszystkich w.w czynników, które przesądzają o sukcesie i porażce). Jak nie mamy kompetencji, kapitału, zaangażowania i dobrych współpracowników to zaczną pojawiać się problemy. Jeżeli nie będziemy w stanie ich rozwiązać to wylądujemy z niczym, niektórzy nawet wylądują z długami. Dlatego warto pamiętać o w.w czynnikach. Jeżeli nie jesteśmy w stanie ich dostarczyć od początku budowania biznesu. To może jesteśmy w stanie zainwestować swój czas w zdobywanie kompetencji. Istnieje sporo dróg, tylko większość z nich nie jest łatwą drogą. 

Tak krótko w tym akapicie chciałem napisać kilka zdań o swoich wątpliwościach. Przejdźmy teraz do technicznego aspektu związanego z budową kompetencji.

Ucz się synek ucz: techniczny aspekt

Możemy zacząć od technicznego podziału pamięci na krótkotrwała i długotrwałą. Omawiając ich funkcje itd. Tylko większości z Was nie będzie to interesować. I w praktyce bardzo często bywa tak, że z nauką bywa różnie. Każdy musi podejść do niej indywidualnie. Co jest najważniejsze? Stymulacja i wytrwałość. A jak to zrobimy to już bez różnicy. Przykład strategii na dwie dziedziny:

  1. Excel
    1. zadania, zadania, zadania
    2. narzędzia jakie powinniśmy ogarnąć (musimy rozumieć wiele różnych funkcji excela i potem tworzyć bardziej zaawansowane rzeczy)
    3. wiedza jaką powinniśmy ogarnąć (musimy znać się dobrze na finansach. Bo brak wiedzy blokuje nas podczas nauki excela)
  1. Sprawozdania finansowe
    1. Rzis
    2. Cash Flow
    3. Bilans

Żeby dobrze dobrze zrozumieć sprawozdania finansowe. To warto by było znać podstawy rachunkowości, podstawy prowadzenia biznesu. Takie właśnie rzeczy obrazuje rachunek zysków i strat. Warto by było podejść do nauki od tej strony. I wtedy zaczniemy rozumieć o co w tym chodzi, zamiast zapamiętywać na pałę.

Najważniejszy wykres!

Popatrzcie ile trzeba czasu, żeby wrzucić sobie wiedzę do pamięci długotrwałej i mieć ją na długie lata:

Źródło: Youtube

Mam nadzieję, że nie będzie mi miała Pani doktor za złe, że skorzystałem z jej grafiki. Bo jest naprawdę świetna. I pokazuje całą istotę uczenia się czegokolwiek.

Podsumowując:

  1. Ogarnij strategię swojej nauki (zaplanuj ile będziesz czasu poświęcał w tygodniu i wykonuj to)
  2. Daj sobie czas: jak nie wychodzi Ci po miesiącu, dwóch, trzech to nie szkodzi. Daj sobie czas na zrozumienie trudniejszych zagadnień.
  3. Godzina/pół w pełnym skupieniu jest lepsza niż cały dzień z rozpraszaczami

Ucz się synek ucz: iluzja kompetencji

Bardzo często podczas procesu nauki pojawia się nam tzw. iluzja kompetencji. Poniżej wypisałem Wam kilka przykładów:

  • Przejrzałem wszystkie wideo z excela/inwestowania. Wiem już wszystko! Tylko w momencie gdy musimy samodzielnie daną wiedzę przełożyć na rzeczywistość pojawia się problem. Bo nie rozumiemy. Zabrakło nam praktyki, konkretnych zadań i włączenia naszego umysłu do akcji.
  • W momencie gdy wydaje nam się, że czytając dany tekst go rozumiemy i jest prosty. Zróbmy sobie test po godzinie. Zapisz np. wcześniej czego się uczyłeś i zanim spojrzysz na kartkę. Powiedz co dokładnie się nauczyłeś.
  • Przykładowo, testowaniem z excela może być tworzenie nowych rozwiązań do swojego problemu. Używanie nowych ciekawszych funkcji.

Ja też nie jestem święty, nie jest tak, że wszystko wykonuję idealnie. Bardzo często wkrada się w procesie nauki chaos i odpływam gdzieś myślami. Zgodnie z grafiką poniżej. Oczywiście staram się bacznie obserwować swoje poczynania i korygować błędy.

Źródło: YouTube

Ucz się synek ucz: granica porażek

Pytanie: gdzie jest granica, w której stwierdzimy, że nie jesteśmy w stanie nauczyć się danej rzeczy? Zerknijmy na pierwszy wykres. Załóżmy, że na osi pionowej są godziny (próby), które podjęliśmy, żeby nauczyć się np. danego zawodu (umiejętności). A każda z linii na wykresie charakteryzuje przypadkową osobę: ich barierę która oznacza poddanie się. Załóżmy, że mamy do czynienia z wieloma takim osobami, które również podjęły się danego zadania:

20 prób, które przeszliśmy to jest nic w morzu potrzeb. 20 prób, czyli 20 godzin. Zakładająć, że poświęciliśmy po godzinie na daną próbę. Załóżmy, że mieliśmy po 5 godzin tygodniowo. To mamy 4 tygodnie w przypadku maksymalnego progu.

Tym pierwszym wykresem chciałem Wam zobrazować, że 4 tygodnie nauki to praktycznie nic. Z doświadczenia wiem, że niektóre osoby podczas nauki na kolokwium poddawały się po 5 godzinach (oczywiście są to skrajne przypadki). Bardziej chodzi mi o zobrazowanie faktu, że 4 tygodniowa nauka to bardzo mało. Wydaje się, że mogliśmy w ten czas zrobić bardzo wiele. Ale przychodzą nam obowiązki i inne rzeczy związane z życiem. I jesteśmy maksymalnie poświęcić 5 godzin tygodniowo. Co i tak wydaje się jednak trochę. Bo mówimy tutaj o systematyczności. Pięć godzin tydzień w tydzień.

Zerknijmy teraz na kolejny wykres:

200 prób, czyli 40 tygodni, czyli niecały rok poświęciliśmy na zdobycie kompetencji. A przepracowaliśmy dopiero 200 godzin. Systematyczność będzie w tym przypadku kluczowa. Bo zauważcie, poświęciliśmy tylko 200 godzin, ale w ciągu roku! Wytrzymać rok z danym zagadnieniem, to dopiero wyzwanie! Dlatego przy nauce czegokolwiek, dopiero po roku jesteśmy w stanie widzieć różnicę. A rok mało kto wytrzymuje 🙂

Ostatni wykres, taki bliżej ideału:

2000 prób, czyli 2000 godzin. Czyli będzie to nasze 400 tygodni. Czyli prawie 8 lat. Sporo, prawda? A gdzie nam do 10 000 godzin magicznej granicy mistrzostwa? Na pewno zdobywanie nowych kompetencji to ciężka praca. Wymagająca wyrzeczeń. Bo im więcej godzin będziemy w stanie zdobyć na naukę. Tym bardziej będzie nam to procentowało w przyszłości.

Pytanie: gdzie jest twoja granica bólu, gdzie stwierdzisz, że już nie warto kontynuować danego tematu?

Ucz się synek ucz: mój core 5 punktów

W ramach podsumowania Michał zaproponował żeby stworzyć listę 5 punktów, którymi chciałbym  się z Wami podzielić:

  1. Zwracaj uwagę na poziom zmęczenia podczas dnia. Nie siadaj do nauki w momencie kiedy jesteś „wyorany”. Chyba, że uczysz się do egzaminu, który chcesz zdać a wiedza do niego nie jest Ci do życia potrzebna. Dlaczego? Z własnych obserwacji wywnioskowałem, że w momencie przeładowania się informacjami i nauką na zmęczony umysł jesteśmy bardzo nieefektywni. Zaplanuj sobie naukę tak, żeby pracować na świeży umysł.
  2. Nie idealizuj swoich planów związanych z nauką. Czyli o co chodzi? W życiu zdarzają nam się różne sytuację. Czasami nie będziemy mogli zrealizować naszego planu. I w efekcie tego porzucamy nasze marzenia, bo idealny plan nie został zrealizowany. Nie o to chodzi. Patrz w skali makro. Załóżmy, że mamy w ciągu roku 365 godzin nauki. Po godzinę dziennie. Jeżeli zrealizujemy 300. To dalej jest fantastyczny efekt. Wynik ponad 80% jest nadal bardzo dobry. Dążmy do ideału, ale nie niszczmy idealizacją planu całego przedsięwzięcia.
  3. 5 małych kroczków w przeciągu tygodnia jest lepsze dla twojego mózgu. Niż jednodniowy przeskok, wymagający tony zaangażowania. Z pewnością większość z Was zna cudowne historie o wielkiej przemianie. Wszyscy magicznie od poniedziałku zaczynają dietę, naukę. Wielkie hurra zmiany życiowe. Gdzie w kilka chwil stajemy się superbohaterami (czy to fizycznymi, czy intelektualnymi). Potrzebujemy tylko jednej rzeczy, tego świętego Grala. Tej jednej pigułki na schudnięcie i wszystkie nasze marzenia zostaną spełnione. Z mojego doświadczenia wiem, że to tak nie działa. Systematyczna, mądra i ciężka praca to jedyna droga.
  4. Testuj swoją wiedzę. Obejrzałem wszystkie filmiki, przeczytałem wszystkie książki. Ja już wszystko wiem. A gdy przychodzi do stworzenia własnej analizy na totalnie innych przykładach to okazuje się, że… „nie wiem”. Staraj się łączyć teorię z praktyką. Przekładaj zadania na prawdziwe pole walki jakim jest np. wycena.
  5. Porażka jest nawozem sukcesu. Znowu Panie te truizmy prawisz! Przecież to każdy wie. No ale taka jest prawda.

Ucz się synek ucz: podsumowanie

Nikt nie odnosi sukcesu bo kupi za pierwszym razem akcje w dołku. Podobnie jest w przypadku biznesu, nikt od razu nie osiąga sukcesu, bo wypalił mu pierwszy biznes. Jeżeli już, to komuś dopisało sporo szczęścia. Tak jak jedna osoba na kilka milionów dobrze trafi te sześć cyfr w totka.

Postawmy sobie bardzo ważne pytanie: czym jest sukces? I gdzie jest granica bólu naszych porażek? Odpowiedzieć każdy musi sobie sam. Jednak warto mieć w głowie jeden z ulubionych cytatów Michała: about:

Sukces zaczyna się tam gdzie inni się poddają

Dziękuję za każde polecenie bloga i Forum Inwestora Profesjonalnego rodzinie i znajomym! Oraz za korzystanie z linków afiliacyjnych Michała. Jest to dla nas bardzo ważne!

Nic Was to nie kosztuje a dzięki temu możemy razem promować na większą skalę idee i przemyślenia, którymi dzielimy się z Wami na naszych stronach oraz na grupie FB Forum Inwestora Profesjonalnego.

Kluczowe korzyści IKE i IKZE: możesz zyskać tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!

Przypominamy, że podstawową korzyścią z IKE i IKZE jest brak podatku belki od dywidend, odsetek i zysków z akcji oraz ETFów. Dopóki obracasz środkami w ramach IKE/IKZE, czyli ich nie wypłacisz. Innymi słowy gotówka w postaci podatku, który musisz zapłacić w tym roku i kolejnych, zamiast trafić do fiskusa, może zostać na Twoim rachunku. I możesz nią obracać. Więc zyskujesz nawet, jeżeli wypłacisz środki przed emeryturą. Takie korzyści podatkowe mogą iść w tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!

Oczywiście zyskujesz szczególnie dużo, jeżeli dotrzymasz IKE i IKZE do 65/60 lat. Ale jest to tylko opcja, bo jak napisałem powyżej, IKE i IKZE opłaca się już w perspektywie kilku lat.

Mało tego. W kontekście jeszcze lepszego rozumienia IKE i IKZE, przypominam, że szczególnie opłaca się IKZE bo ma dodatkowe korzyści o których mało kto wie: IKZE jest mega opłacalne! Case study brak podatku belki nawet przed emeryturą a do tego kwota wolna 30 tysięcy!

Jeżeli chcesz założyć rachunek maklerski, też IKE/IKZE, gdzie możesz inwestować też w akcje i ETFy zagraniczne: giełda, obligacje, złoto, surowce itd., możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Zyskasz promocyjną prowizję + możliwość bezpłatnej rejestracji na walnych + bezpłatny dostęp do wyboru: 1) książka online/szkolenie z inwestowania 2) lub drugi poziom kursu Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestoraTo naprawdę wartościowa wiedza! Więcej informacji o promocyjnych warunkach kliknij tutaj: Najlepszy rachunek maklerski oraz IKE i IKZE.

Mój link afiliacyjny: kliknij tutaj
(wszystko robi się sprawnie online)

Uwaga! Środki z IKE i IKZE możesz wypłacić w każdej chwili. Nie musisz też kupować akcji i ETFów aby wykorzystać limity na ten rok.

Trzeba tylko wpłacić środki bo inaczej limity przepadną bezpowrotnie. Możesz kupić akcje, obligacje i ETFy kiedy tylko zechcesz. Ważne aby środki zostały zaksięgowane na IKZE i IKE. Możesz też wypłacić środki w każdej chwili bo to rachunek maklerski jak każdy inny tylko ma korzyści podatkowe.

Osoby prowadzące działalność gospodarczą, po zmianach też na ryczałcie: zgłoś wyższy limit!

Uwaga: ważna informacja w kontekście IKZE w DM BOŚ. Osoba prowadząca działalność, też ryczałt, może otworzyć „zwykły” rachunek (nie na działalność gospodarczą), wypełnić stosowne oświadczenie i korzystać z podwyższonego limitu IKZE dla osób prowadzących działalność gospodarczą, bez konieczności rejestracji nr LEI. Oświadczenie składa się elektronicznie z poziomu rachunku IKZE: zakładka [Dyspozycje] => [Inne] => [Oświadczenie o limicie wpłat na IKZE].

Kompleskowa baza informacji o IKE i IKZE

Powyższe informacje i wiele innych jak np. limity wpłat, nietypowe sytuacje IKE i IKZE, lista zadawanych pytań i odpowiedzi oraz komentarze czytelników znajdziesz tutaj: Baza informacji na temat IKE i IKZE.

Na koniec tradycyjnie ogromny i mega ważny apel Michała!

Rozmawiajcie ze znajomymi na tematy ważne dla Polski, szczególnie te związane z inwestowaniem i gospodarką. Merytoryczna dyskusja to klucz do sukcesu Polski, mocnego wzrostu wynagrodzeń i powrotu kilku mln osób z emigracji! Zgodnie z analizą i grafiką z 2012 roku: W matni: krach polskiej gospodarki w ciągu kilkunastu lat? Podatki + wyjazdy = bankructwo państwa i ZUS