Droga inwestora, Inwestowanie

Droga inwestora

22 listopada 2016 • By

Jak wygląda według mnie droga inwestora?

Poprzednim razem pisałem Wam jak wyglądała do tej pory moja droga związana z finansami i inwestowaniem: Warsztat Analityka: o mnie, o projekcie i mojej misji. W dzisiejszym wpisie, uwzględniając powyższy wpis: przedstawię Wam moją wizję jak powinna wyglądać droga inwestora. Z czego dokładnie się składa. Na jakie etapy możemy podzielić naszą wędrówkę.

To jest wpis z cyklu edukacyjnego „Droga inwestora„. Składa się on z następujących zagadnień (kliknij w strzałkę, aby rozwinąć listę):

Jak zbudować oszczędności na emeryturę

Sprawozdania spółki akcyjnej

Podstawy inwestowania

Co warto wiedzieć o Obligacjach

Analiza fundamentalna i techniczna

Instrumenty Finansowe

Psychologia w inwestowaniu

Powyższy cykl edukacyjny powstaje w ramach współpracy z Michałem Stopką. Michał jest moim mentorem (info): partnerem kilku cykli edukacyjnych. Między innymi tego. Więcej na temat jego ponad dwudziestoletniego doświadczenia jako inwestor indywidualny, analityk akcji/ współodpowiedzialny za wyniki inwestycyjne części portfela ING OFE przeczytacie tutaj.

logo2

Marzeniem Michała jest zbudowanie silnie wyedukowanego ekonomicznie społeczeństwa. Jest to jeden z kluczowych elementów, dzięki któremu Michał chce podwoić zarobki/PKB w Polsce. I sprawić aby miliony Polaków wróciły z imigracji do Polski. W tym celu Michał od 2007 roku prowadzi swojego bloga, gdzie już stworzył (i dalej tworzy) bazę wiedzy na temat inwestowania, gospodarki i demografii: www.michalstopka.pl. Generalnie rzeczy ważnych dla każdego jak i dla przyszłości Polski. W tym celu stworzył między inny ten wpis: Jak rozpocząć inwestowanie? Co najpierw przeczytać lub zrobić? oraz poniższe cykle edukacyjne:

W szczególności Michał stawia na rozwój rynku kapitałowego i przedsiębiorczości, nie tylko słownie. Również zaangażował się finansowo w pomoc przy rozwoju mojego bloga. Będąc partnerem tego cyklu edukacyjnego. Pamiętajcie, decyzja każdego z Was o tym czy pomożecie drugiej osobie, może wpłynąć na losy naszego kraju. Tylko powstaje pytanie, ilu nas będzie? I czy będziemy wspólnie walczyć o dobro nas wszystkich. Pojedynczo jesteśmy tylko nic nieznaczącymi jednostkami. W grupie tworzymy ogromną siłę, która ma wpływ na przebieg spraw w Polsce.

Droga inwestora: wstęp

Przed moimi pierwszymi inwestycjami wiele razy zastanawiałem się gdzie mogę znaleźć przydatną wiedzę. Przeszukałem wiele stron internetowych, każda skupiała się na wąskim zakresie tematycznym. Następnie sięgnąłem po książki, które swoją rozległością przytłaczały. Skomplikowane terminologie, masa odwołań i kupa teoretycznych wzorów. Wnioskowania typu: „przy innych czynnikach nie zmienionych, tak wyglądałaby idealna gospodarka”. Większość studentów ekonomi z pewnością bardzo dobrze pamięta idealny świat modeli…

Wracając do rzeczywistości. Kilkanaście lat temu jak powstawała giełda, było dostępnych tylko kilka instrumentów finansowych (akcje i obligacje). Większego problemu z podjęciem decyzji nie mieliśmy bo w momencie otwarcia giełdy w 1991 roku było notowanych 5 spółek. Aktualnie mamy ich zdecydowanie więcej. Dodatkowo powstała masa innych instrumentów, których konstrukcja może przyprawić zwykłego człowieka o ból głowy.

Ten cykl edukacyjny będzie dla wszystkich zastanawiających się jak zacząć inwestować od zera. Zapoznamy się między innymi z podstawami instrumentów finansowych, matematyki finansowej, sprawozdawczości finansowej, wartości pieniądza w czasie, makroekonomii. Całą drogę inwestora podzieliłem na cztery etapy, o tym piszę poniżej.

Droga inwestora w pułapkach umysłu

Psychologia to bardzo rozległa dziedzina nauki. Znalazła ona swoje zastosowanie również w inwestowaniu. Osobiście podczas swojej drogi inwestycyjnej wpadałem na wiele pułapek umysłu. W szczególności takich związanych z nadmiernych strachem przed utratą pieniędzy. W tej sekcji przybliżę wam, dlaczego psychologia jest dla mnie tak istotna.

Podczas początkowych inwestycji szukałem oparcia w wiedzy innych i za wszelką cenę chciałem sobie udowodnić, że mam rację. Nie chciałem przyznawać się do błędu przed samym sobą. Szukałem za każdym razem wymówki swoich niepowodzeń:

    • źli politycy
    • zły rząd
  • banksterzy i inni

Mając mała wiedzę i małe umiejętności zawsze znajdziemy wymówkę. Zamiast dokształcać się i szukać nowych działających rozwiązań. Zabłądzimy w błędnym kole swoich przekonań. Twierdząc, że wszystko jest okej. Każda podjętą przez nas decyzja jest słuszna, a jak ktoś będzie próbował powiedzieć coś innego to będziemy bronić się z całych sił.

Pamiętacie jak w szkole po kilku błędach nauczyciel mówił, że nie macie talentu? Wierzyłem, że talent jest umiejętnością wrodzoną. Jakiekolwiek zmiany w życiu przychodziły bardzo trudno, ponieważ jak można wierzyć w sukces. Jeżeli wszyscy dookoła mówią, że się nie da. Przecież jeszcze nikt tego nie dokonał. Oczywiście nie piszę tutaj o zmianach, które mają zmienić cywilizację. Po prostu chodzi o pracę nad umiejętnościami, które nie są dla nas łatwe.

Droga inwestora przynosi nam codziennie nowe pytania. Brać zyski czy może poczekać? A może kierować się „złotymi” zasadami giełdowymi: „kupuj gdy krew się leje”, „inwestuj długoterminowo”, „liczą się fundamenty spółki” albo ostatnio popularne „inwestowanie w spółki dywidendowe”. Przecież bez dobrze przyswojonej teoretycznej wiedzy nie będziemy w stanie nawet trochę zrozumieć do czego odnoszą się takie sentencje.

Popatrzmy na sytuację z perspektywy osoby, która dopiero zaczyna:

    • kupuj gdy krew się leje: „no dobra ale kiedy krew się leje na giełdzie?” Mamy jakieś instrukcje? Jak spadło 5 punktów procentowych to krew się polała? Moim zdaniem każdy stworzy historię odpowiadająca na jego efekt potwierdzenia. I krew u jednego poleje się po 2 p.p. a u kolejnego po 25 p.p. 
  • inwestuj długoterminowo: dla osoby bez doświadczenia to wspaniały truizm. Jakim cudem mam się zastosować do takiej sentencji? Długi termin to 5, 10 czy 15 lat? Niektórzy nie wiedzą co będą robili za rok, a z podstawową wiedzą jak mamy się do tego odnieść? Jak początkujący nie widział jeszcze spadków powyżej 60 p.p. jak podczas kryzysu po 2007 roku to ciekawi mnie jego reakcja. Niektórzy inwestorzy panikują przy stracie 10 p.p. Nie piszę tutaj o tym, że te zasady można wyrzucić do śmieci. Tylko chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że perspektywa ma ogromne znaczenie. I nie powinniśmy powtarzać zasad wypowiedzianych przez wielkich inwestorów z kilkunastoletnim doświadczeniem na początku swojej drogi.

Moim zdaniem dopiero z czasem jesteśmy w stanie dostrzec jakąkolwiek różnicę. Na początku naszej drogi wszystko zlewa się w jedno. Prawdopodobnie padają zwroty: „jaka psychologia, ja jestem twardy jak skała” a potem szukamy po internecie odpowiedzi dlaczego spada.  Dlatego na początek opiszę kilka artykułów z psychologii. Będą to cztery artykuły, które połączę w psychologię finansów (będą zawierać psychologię inwestowania i oszczędzania):

    • błędy poznawcze
  • typy charakteru

Droga inwestora: podstawy

Żeby w ogóle móc podjąć decyzję w co chcemy zainwestować powinniśmy posiadać podstawową wiedzę na temat instrumentów rynkowych. Osoby nie mające wiedzy w temacie rynków finansowych bardzo często nie odróżniają akcji od rynku forex. Dlatego bardzo ważne są solidne fundamenty wiedzy, które pozwolą nam zadecydować o naszej późniejszej strategii. W tej części cyklu edukacyjnego postawimy na niezbędne podstawy, żeby zrozumieć czym są rynki finansowe.

Droga inwestora: osoba zaawansowana

Z pewnością zastanawiacie się kiedy następuje przejście osoby z podstawową wiedzą w osobę z wiedzą zaawansowaną? Szczerze mówiąc to granica jest płynna i nie można dokładnie jej określić. Określanie własnej osoby jako inwestora zaawansowanego jest dosyć subiektywne.

W momencie gdy znamy już podstawowe informacje na temat inwestowania powinniśmy się zastanowić nad podziałem kapitału w poszczególne klasy aktywów. Jeżeli jeszcze nie zgromadziliśmy żadnego kapitału to zapraszam Was do cyklu edukacyjnego: budowanie kapitału.

W momencie gdy jesteśmy inwestorem zaawansowanym nasze umiejętności analizy instrumentów finansowych stają się coraz większe. Decydujemy się we własnym zakresie na tworzenie modeli z różnego zakresu. Przykładowo porównujemy zależności pomiędzy stopą procentową i innymi czynnikami. Sprawdzamy jak zachowywały się giełdy na całym świecie i jakie ma to przełożenie na nasze konkretne warunki.

Dodatkowo staramy się zrobić analizę  spółki, korzystając z różnych narzędzi. Jeżeli podjęliśmy decyzję kupna danego instrumenty to obserwujemy naszą decyzję. Później tworzymy odpowiednie wnioski dotyczące nasze analizy. Najzwyczajniej uczymy się poprzez praktykę. To jest to co Michał kiedyś opisał tutaj: Jak rozpocząć inwestowanie? Co najpierw przeczytać lub zrobić?

Możemy sprawdzać jaka strategia pasuje nam najbardziej. W zależności od typu osobowości będzie to strategia nastawiona na wyższe ryzyko lub bezpieczny zysk. Dodatkowo możemy testować nasze podejścia, które z czasem mogą ulec zmianie. Jak z pewnością dobrze wiecie, wraz ze zdobywaniem wiedzy i doświadczenia nasz pogląd na różne sprawy może ulec zmianie.

Badamy podejście do różnych innych rynków. Obserwujemy waluty, surowce i inne. Sprawdzając jaki mają wpływ na poszczególne instrumenty. I w jaki sposób potencjalnie możemy dołączyć je do naszej strategii.

Droga inwestora: mistrz

Sam bezboleśnie wchodzisz na poziom mistrza. Sławne 10 000 godzin mija bardzo szybko. Zadajesz sobie pytanie: kto mógłby poświecić tyle czasu, żeby osiągnąć mistrzostwo w danej dziedzinie? Właśnie istnieje sporo osób, które podjęły ten trud i osiągnęły mistrzostwo.

Nauka inwestowanie nie może być kilkudniową przygodą. Inwestowanie dotyczy nas w każdej gałęzi Naszego życia. Codziennie śledzimy informacje gospodarcze z kraju. Wiele osób z nas posiada kredyty, obserwuje co dzieje się ze stopą procentową. A co za tym idzie, z ich wartością raty kredytowej. Słyszymy że bezrobocie rośnie albo spada, że jest rynek pracodawcy lub pracownika. Nasze życie będzie obracało się w temacie finansów na każdym możliwym kroku, dlatego droga do mistrzostwa przebiegnie nam bardzo szybko. Nawet nie dostrzeżemy kiedy ten czas tak szybko minął.

Na początku warto zbudować solidny fundament poprzez naukę do poziomu osoby zaawansowanej, później czerpać przyjemność ze swoich pozytywnych lub trochę mniej pozytywnych decyzji finansowych. Budując świadomość finansową pomagamy nie tylko sobie, pomagamy także całemu społeczeństwu.

Rynek, giełda, ekonomia, to my. My jako miliony osób w tym kraju, decydujące o swojej przyszłości.

A Wy co sądzicie o drodze inwestora? Ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat.

Dziękuję za każde polecenie bloga i Forum Inwestora Profesjonalnego rodzinie i znajomym! Oraz za korzystanie z linków afiliacyjnych Michała. Jest to dla nas bardzo ważne!

Nic Was to nie kosztuje a dzięki temu możemy razem promować na większą skalę idee i przemyślenia, którymi dzielimy się z Wami na naszych stronach oraz na grupie FB Forum Inwestora Profesjonalnego.

Kluczowe korzyści IKE i IKZE: możesz zyskać tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!

Przypominamy, że podstawową korzyścią z IKE i IKZE jest brak podatku belki od dywidend, odsetek i zysków z akcji oraz ETFów. Dopóki obracasz środkami w ramach IKE/IKZE, czyli ich nie wypłacisz. Innymi słowy gotówka w postaci podatku, który musisz zapłacić w tym roku i kolejnych, zamiast trafić do fiskusa, może zostać na Twoim rachunku. I możesz nią obracać. Więc zyskujesz nawet, jeżeli wypłacisz środki przed emeryturą. Takie korzyści podatkowe mogą iść w tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!

Oczywiście zyskujesz szczególnie dużo, jeżeli dotrzymasz IKE i IKZE do 65/60 lat. Ale jest to tylko opcja, bo jak napisałem powyżej, IKE i IKZE opłaca się już w perspektywie kilku lat.

Mało tego. W kontekście jeszcze lepszego rozumienia IKE i IKZE, przypominam, że szczególnie opłaca się IKZE bo ma dodatkowe korzyści o których mało kto wie: IKZE jest mega opłacalne! Case study brak podatku belki nawet przed emeryturą a do tego kwota wolna 30 tysięcy!

Jeżeli chcesz założyć rachunek maklerski, też IKE/IKZE, gdzie możesz inwestować też w akcje i ETFy zagraniczne: giełda, obligacje, złoto, surowce itd., możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Zyskasz promocyjną prowizję + możliwość bezpłatnej rejestracji na walnych + bezpłatny dostęp do wyboru: 1) książka online/szkolenie z inwestowania 2) lub drugi poziom kursu Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestoraTo naprawdę wartościowa wiedza! Więcej informacji o promocyjnych warunkach kliknij tutaj: Najlepszy rachunek maklerski oraz IKE i IKZE.

Mój link afiliacyjny: kliknij tutaj
(wszystko robi się sprawnie online)

Uwaga! Środki z IKE i IKZE możesz wypłacić w każdej chwili. Nie musisz też kupować akcji i ETFów aby wykorzystać limity na ten rok.

Trzeba tylko wpłacić środki bo inaczej limity przepadną bezpowrotnie. Możesz kupić akcje, obligacje i ETFy kiedy tylko zechcesz. Ważne aby środki zostały zaksięgowane na IKZE i IKE. Możesz też wypłacić środki w każdej chwili bo to rachunek maklerski jak każdy inny tylko ma korzyści podatkowe.

Osoby prowadzące działalność gospodarczą, po zmianach też na ryczałcie: zgłoś wyższy limit!

Uwaga: ważna informacja w kontekście IKZE w DM BOŚ. Osoba prowadząca działalność, też ryczałt, może otworzyć „zwykły” rachunek (nie na działalność gospodarczą), wypełnić stosowne oświadczenie i korzystać z podwyższonego limitu IKZE dla osób prowadzących działalność gospodarczą, bez konieczności rejestracji nr LEI. Oświadczenie składa się elektronicznie z poziomu rachunku IKZE: zakładka [Dyspozycje] => [Inne] => [Oświadczenie o limicie wpłat na IKZE].

Kompleskowa baza informacji o IKE i IKZE

Powyższe informacje i wiele innych jak np. limity wpłat, nietypowe sytuacje IKE i IKZE, lista zadawanych pytań i odpowiedzi oraz komentarze czytelników znajdziesz tutaj: Baza informacji na temat IKE i IKZE.

Na koniec tradycyjnie ogromny i mega ważny apel Michała!

Rozmawiajcie ze znajomymi na tematy ważne dla Polski, szczególnie te związane z inwestowaniem i gospodarką. Merytoryczna dyskusja to klucz do sukcesu Polski, mocnego wzrostu wynagrodzeń i powrotu kilku mln osób z emigracji! Zgodnie z analizą i grafiką z 2012 roku: W matni: krach polskiej gospodarki w ciągu kilkunastu lat? Podatki + wyjazdy = bankructwo państwa i ZUS